Miałem nadzieję na coś naprawdę fajnego, takie kino "na chilloucie", lecz po obejrzeniu 4 odcinka potwierdziły się moje obawy o tym, że serial zmierza w stronę "chuda dziewczyna superbochater, która normalnie złamała by nogę potykając się na schodach bedzie biła się z dorosłymi facetami, którzy mają w dodatku supermoce." Trochę się zawiodłem i nie rozumiem czemu kolejny serial i kolejny raz superbohaterami jest kobieta bez supermocy, ale nagle jest niezniszczalna i silna (abstrahuje do batwoman). powiem tak, mam nadzieję że cos się niedługo tu zmieni ale wątpię :(
Naucz się najpierw pisać BOCHATERZE, a potem sięgnij po komiksy. Jej origin jest oparty w 99% na podstawie komiksów, więc nie wiem w czym masz problem.
Zwracasz innym uwagę o interpunkcję a sam czasem popełniasz błędy w pisowni, żałosne zachowanie
i dlatego dałes lub dałaś serialowi 1 choć pewnie nawet go nie widziałeś/widzałaś