Przez pierwsze dwa odcinki czułam okropne zażenowanie zachowaniem głównej bohaterki. Absolutnie nie rozumiałam jej działań i ciągłego kłamania.
I o mój Panie, odcinek z wyjazdem i to zachowanie dziewczyn w sypialni okropnie mnie zirytowało (nie tylko Dev).
Nie mniej jednak było kilka cudnych scen, które zapadną mi w serduszku. ♥
Z niecierpliwością będę czekać na drugi sezon!
Ona się tak zachowywała, ponieważ nie pozwoliła sobie przeżyć żałoby. To ma uzasadnienie psychologiczne, ludzie zachowują się źle, czasem absurdalnie, kiedy ich boli i próbują sobie z tym bólem poradzić tak jak potrafią
Chodziło mi o jej zachowanie względem przyjaciół: kłamanie, że spała z chłopakiem, ba, że ma chłopaka, etc. Raczej to zachowanie nie jest spowodowane śmiercią ojca.