Najlepsza rola: Big Zbig Show Magdy Umer. I choć to śpiewogra, a nie film, to Wielki Zbych sam jest trochę taką śpiewogrą... albo raczej samograjkiem polskiego kina. Bo tak naprawdę Zbyszek nie ma słabych ról, gra tylko trochę zbyt często w słabych filmach.