Wczoraj obejżałam z nim film "Skąd wiesz?" i sądzę, że gdyby nie postac przez niego grana to film wydałby mi się słaby a tak to nie zwróciłam na to uwagi. Coś jest w jego oczach spojrzeniu, cos uspokajającego , romantycznego, przyjaznego, aż chciałoby siedo niego przytulic. Napewno będę powracac do tego filmu, dla niego.
Ale to jest kobieca opinia więnie wszyscy musza ją podzielac. ;)
Ja jestem kobietą i podzielać też nie będę. Lubię Rudda, ale poziomem aktorskim na wyżyny się wspinać widocznie nie chce, bo wybiera komedyjki, nierzadko nawet nieśmieszne... Jak właśnie "Skąd wiesz"
Jestem facetem i powiem że gość gra jak dla mnie świetne, oglądałem już go w kilkunastu filmach.
Sprawia bardzo przyjazne wrażenie :)
To na pewno nie jest tak,że nie chce grać w ambitniejszych filmach,tylko nie dostaje ciekawszych propozycji i tego właśnie nie rozumiem.Został zaszufladkowany w głupich komediach,a jest naprawdę dobrym aktorem.Nie wiem,czy wszechstronnym,ale gdyby dostał role w jakiejś ambitniejszej komedii na pewno wreszcie pokazałby na co go stać