Planował zająć się reżyserią filmu "
Ojciec królowej", jednak nie zdążył zrealizować tego projektu przed śmiercią. Ostatecznie po latach za kamerą stanął
Wojciech Solarz.
W roku 1959 został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
W roku 1960 otrzymał dyplom uznania za film "Zezowate szczęście" na 14. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Edynburgu.
Podczas wojny, z racji żydowskiego pochodzenia, ukrywał się w górach, był operatorem kolejki na Kasprowym Wierchu i mieszkał w schronisku.
Zginął w wypadku samochodowym pod Łowiczem (Polska). Został pochowany na Cmentarzu Wojskowym na warszawskich Powązkach.
Od 1965 łódzka PWSFTviT przyznaje nagrodę jego imienia dla najlepszego debiutanta roku.
W roku 1951 ukończył studia na Wydziałach Operatorskim i Reżyserskim PWSF w Łodzi.