Film Pluton nie jest zwykłym filmem wojennym, to psychologiczna analiza amerykańskiego społeczeństwa... Kiedyś oglądałem film dokumentalny o rosyjskich młodocianych przestępcach, 12 letni chłopiec który siedział w koloni karnej zapytany przez reporterkę dlaczego jesteś zły? Odpowiedział: "Jeśli będę dobry i tak nikt tego nie doceni, będę zapomniany i wyjdę na frajera, jeśli okradam i biję ludzi ci ludzie mnie zapamiętają do końca życia bo zrobiłem im krzywdę..." O tym właśnie jest film "Pluton". Gdy pierwszy raz oglądałem ten film, gdy umierał "sierżant Elias" płakałem bo wraz z nim umierało dobro... Pluton to film ponad czasowy, nie chodzi tylko o wojnę, ale o duszę, i człowieczeństwo, na tym skupia się ten film, na człowieku...
Z tego co kojarze ziom ten tekst byl z polskiego dokumentu o poprawczaku.jestem pewien w 100% bo niedawno ogladalem.a ocena filmu zgadzam sie w 100%.moim zdaniem najlepszy film wojenny.Wojna o dusze i czlowieczenstwo.Pamietam ze byl ktos taki jak sierzant Elias i nigdy o nim nie zapomne.