Grupa doświadczonych przestępców z Namem Cao (Jun Hu) na czele dokonuje brutalnego napadu na opancerzony samochód w samym centrum miasta. Kryminaliści są bezlitośni, nie okazują łaski nikomu, kto staje im na drodze. Starszy inspektor policji, Lui (Andy Lau), próbuje położyć kres bezprawnym działaniom recydywistów, jednak w bardzo krótkim
Firestorm nie zwalnia ani na chwilę-przez niemal 2h seansu mamy ciągłe pościgi, strzelaniny, wybuchy-film akcji pełną gębą; jedyne co może razić to momentami kiepska praca kamery podczas niektórych scen. Mimo wszystko to jest mały minusik. Polecam!